Rozdział 23
~ Christian ~
Rano
musiałem wyjechać do Ameryki, bo miałem egzaminy następnego dnia w szkole.
Wiedziałem,
że teraz, gdy Amy zna już prawdę wszystko będzie inaczej. Cieszyłem się, że w
końcu nam wybaczyła to, że ukrywaliśmy przed nią prawdę.
Jednak
nie mogłem przestać myśleć o Karolinie, czyli przyjaciółce mojej starszej
siostry.
Ta
dziewczyna naprawdę miała coś w sobie. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się do
niej zbliżyć i wyjdzie z tego coś poważnego.
~ Amelia ~
Cait
zadzwoniła do mnie, że dziś nie wraca na noc d domu, bo jedzie z Chazem do
hotelu.
Po tym
telefonie uśmiechnęłam się do swojego chłopaka i mocno wtuliłam w jego tors.
− Z
czego się tak śmiejesz kruszynko? – Zapytał z uśmiechem mój książę z bajki.
− Cait
i Chaz wrócili do siebie i jadą do hotelu. A ja będę sama w tym dużym domu, bo
Chris wyjechał już do Ameryki. – Powiedziałam przygryzając dolną wargę.
Justin
to widząc cicho się zaśmiał i przyciągnął mnie bliżej do siebie, po czym lekko
musnął moje usta.
− Amy,
co Ci chodzi po głowie? I nie mów, że nic, bo zawsze zagryzasz dolną wargę,
jeśli coś planujesz. – Powiedział Justin pogodnym tonem.
−
Kochanie a może zostałbyś u mnie dziś na noc. Nie chcę sama spać w tym domu. –
Powiedziałam proszącym tonem znów przygryzając dolną wargę.
−
Dobrze księżniczko. – Powiedział pogodnie Justin, po czym wstaliśmy z ławki w
parku i ruszyliśmy w stronę auta.
Pojechaliśmy
najpierw do hotelu, w którym zakwaterowany był mój chłopak. Tam ze swojego
pokoju Jus zabrał najpotrzebniejsze rzeczy i pojechaliśmy do mojego domu.
Niestety
przed wyjściem z hotelu czekali na Justina paparazzi. Wieści na temat nowych znajomości
Biebera bardzo szybko się rozchodzą.
Justin, czy to jest twoja nowa dziewczyna?
Jak długo się znacie? Czy Selena wie o twojej nowej miłości? –
Przekrzykiwali się dziennikarze.
Mój ukochany objął mnie opiekuńczo ramieniem i wyszliśmy z hotelu nie
zwracając uwagi na paparazzich.
Justin
wziął ode mnie kluczyki z samochodu i otworzył przede mną drzwi od strony
pasażera, po czym sam usiadł za kierownicą i odjechał z piskiem opon.
Przy
prędkości, z jaką jechał mój chłopak do mojego domu w dziesięć minut, gdzie
droga w to miejsce mi zazwyczaj zajmuje dwa razy tyle czasu.
Gdy
dojechaliśmy do mojego domu Justin złapał mnie za rękę i weszliśmy do środka.
Usiedliśmy na kanapie i zaczęłam przełączać kanały w telewizji. Oparłam swoją
głowę o ramię swojego chłopaka.
Biebs objął mnie ramieniem
w pasie i czule pocałował mnie w czubek głowy.
Po przeytaniu skomentuj
Czy między Justinem a Amelią do czegoś dojdzie?
Czy Cait i Chaz będą razem szczęśliwi?
Czy Chris w końcu pozna bolesną prawdę o Karolinie?
Jak długo Jus i Amy będą w stanie ukryć swoją miłść?
Życzę miłego
czytania :)
boski rozdział :) czekam na nn
OdpowiedzUsuń