8.12.2014

Rozdział IV

~ Justin ~

         Chciałem już swoją księżniczkę w moim domu, ale wiedziałem, że to jest niemożliwe.
         Wstałem dopiero o 14: 20. Gdy spojrzałem na wyświetlacz telefonu miałem pełno nieodebranych połączeń od swoich przyjaciół i narzeczonej.
         W pierwszej kolejności oddzwoniłem do Amy. Moja narzeczona odebrała od razu.
         - Bieber, czemu wcześniej nie odebrałeś? – Spytała smutna.
         - Kochanie dopiero wstałem. Czasem potrzebuję więcej snu zwłaszcza, że za chwilę wyjedziemy w trasę to muszę się wyspać, bo w trasie nie będę miał na to czasu. – Odparłem ciągle leżąc w łóżku.
         - Dobrze kochanie. Ja kończę, bo szykuję się z dziewczynami na wieczór. Oddzwoń do Chaza, bo ma do Ciebie jakąś ważną sprawę. – Odparła pogodnie.
         - Spoko królewno. Kocham Cię i bawcie się dobrze maleńka. – Powiedziałem z uśmiechem.
         - Też baw się dobrze z chłopakami. Kocham Cię i wstawaj już, bo już późno. – Odparła pogodnie.
         Usłyszałem, jak Caitlin woła moją narzeczoną, więc się z nią pożegnałem i rozłączyłem się.
         Wstałem z łóżka, poszedłem do łazienki i wziąłem ciepły prysznic. Wróciłem owinięty ręcznikiem do pokoju i założyłem na siebie:
         Oddzwoniłem do Somersa, a mój przyjaciel powiedział, że będzie u mnie z Christianem o 18: 00. Zgodziłem się bez żadnych protestów, bo w końcu byłem ciekawy, co moi przyjaciele wymyślili na mój wieczór kawalerski.
         Nie mogę uwierzyć, że za równy tydzień poślubię najwspanialszą kobietę na świecie.
         Zszedłem do kuchni i zacząłem przygotowywać coś do jedzenia. Wtedy usłyszałem dzwonek do drzwi. Gdy poszedłem je otworzyć zobaczyłem Lil Za i Ryana Butlera. Wpuściłem przyjaciół do domu i szybko pobiegłem do kuchni, bo czułem, że mięso mi się przypala.
         Chłopcy weszli za mną do kuchni i śmiali się ze mnie. Ściągnąłem mięso z patelni i posypałem nim sałatkę według przepisu mojej narzeczonej.
         - Chłopaki siądziecie ze mną do obiadu? – Spytałem pogodnie smażąc tortillę.
         Moi przyjaciele od razu się zgodzili. Szybko ściągnąłem tortillę z patelni, aby jej nie przypalić.
         Każdy z nas nałożył sobie sałatki do środka tortilli a ja wszystko polałem sosem tak jak robiła to moja księżniczka. Usiedliśmy z chłopakami do stołu i zjedliśmy popisowe danie mojej narzeczonej.
         Później usiedliśmy w salonie i długo rozmawialiśmy. Nagle moi przyjaciele szeroko się do mnie uśmiechnęli.
         - Bieber, jak się czujesz ze świadomością, że za kilka dni poślubisz dziewczynę, która przez Ciebie musiała opuścić swoją rodzinę, bo spowodowałeś, że cierpiała na amnezję? – Spytał Lil Za.
         - Wiesz ja nią kochałem od momentu, gdy nią poznałem. Nadal żałuję, że spowodowałem jej takie cierpienie. Ale cieszę się, że odzyskała pamięć. Jestem szczęśliwy, że już za kilka dni będzie moją żoną, bo wiem, że już nikt mi jej nie odbierze. – Powiedziałem pogodnym tonem.
         Wtedy usłyszałem dzwonek do drzwi. Gdy otworzyłem drzwi zobaczyłem Chaza i Christiana. Wpuściłem chłopaków do domu..
         - Chłopaki zbierajcie się, bo za chwilę musimy być na miejscu. – Powiedział Beadles.
         Wszyscy się zebraliśmy, a Beadles zabrał moje kluczyki od Range Rovera Evoque, do którego wszyscy wsiedliśmy. Beadles zawiózł nas na jakiś tor wyścigowy. W pierwszym momencie nie wiedziałem, co się dzieje, ale po chwili wszystko zrozumiałem.
         - Stary mamy tor wykupiony na całą noc. Bo wiesz, co Amy sądzi o wyścigach i po ślubie raczej nie będziesz miał na to zezwolenia. – Zaśmiał się Beadles.
         Chris miał rację. Amelia nie chciała nic słyszeć o żadnych wyścigach. Ona nie lubiła szybkiej jazdy i wiedziałem, że po ślubie nie będę mógł już tak szybko jeździć.
         Od razu wybrałem najszybszy samochód i całą noc spędziliśmy na ściganiu się.

~ Amelia ~

         Cait cały dzień szykowała mnie na wieczór panieński. Po kilku godzinach byłyśmy już obie gotowe. Później ktoś zadzwonił do drzwi wejściowych. Moja siostra poszła otworzyć a ja założyłam:
         Gdy zeszłam na dół zobaczyłam swoją siostrę razem z Seleną Gomez i jeszcze jakąś dziewczyną, której nie miałam okazji poznać.
         Sama nie miałam pojęcia, dlaczego była tutaj Selena, skoro przy ostatnim naszym spotkaniu obiecała mi, że zniszczy mój związek z Justinem.
         - Hej Cait jestem już gotowa. – Powiedziałam przytulając swoją siostrę.
         - Wow. Siostra wyglądasz pięknie. Masz szczęście, że Bieber pojechał z chłopakami. – Powiedziała pogodnie moja starsza siostra. – Selenę już chyba poznałaś, prawda, kochana? – Spytała moja siostra, a ja na wspomnienie naszego pierwszego spotkania smutno skinęłam głową. – W takim razie poznaj teraz Ashley. Ona jest narzeczoną Ryana. A jego samego poznałaś w czasie ferii. – Powiedziała moja siostra przedstawiając mi wysoką blondynkę.
         W odpowiedzi uśmiechnęłam się do dziewczyny i wyciągnęłam w jej kierunku dłoń, którą od razu chwyciła.
         - Miło mi Cię poznać. Chłopcy wiele o Tobie opowiadali. – Odparła blondynka pogodnie.
         - Też wiele o Tobie słyszałam. – Powiedziałam z uśmiechem. Nagle odezwała się Selena.
         - Amelia możemy chwilę porozmawiać. – Spytała ze skruchą w głosie, czego po ostatnim spotkaniu bym się nie spodziewała.
         Po chwili namysłu się zgodziłam i zabrałam dziewczynę do swojego pokoju, gdzie usiadłam na łóżku i czekałam, aż pana Gomez się odezwie.
         - Chciałam Cię przeprosić. Wtedy, gdy Was pierwszy raz zobaczyłam razem nie miałam pojęcia, że to właśnie Ty jesteś tą dziewczyną, o której mi ciągle opowiadał. Wiedziałam, że na świecie jest tylko jedna dziewczyna, którą pokochał. Dlatego wtedy się zdenerwowałam, bo nie wiedziałam, kim dla niego jesteś, ale po twoim wyjeździe do domu Scott i Justin wszystko mi wyjaśnili. – Powiedziała ze skruchą.
         W jej głosie było słychać, że żałuje swojego postępowania, dlatego nie potrafiłam się na nią gniewać. Zwłaszcza, że do nikogo nie chowałam nigdy urazy.
         - Sądzisz, że mogłybyśmy zacząć naszą znajomość od nowa? – Spytała z nadzieją w głosie.
         W odpowiedzi wstałam z łóżka i przytuliłam się do dziewczyny. Chwilę później wszystkie byłyśmy w drodze do klubu.
         Całą noc spędziłyśmy bawiąc się, bo już za kilka dni moje życie odmieni się.
         Do domu wróciłyśmy dopiero nad ranem. Od razu poszłam pod prysznic i rzuciłam się na łóżko, po czym momentalnie zasnęłam.
Po przeczytaniu skomentuj :)

Jak minął przygotowania do ślubu Biebera i jego narzeczonej?
Czy Selena naprawdę zrozumiała swój błąd?

Czy ktoś będzie w stanie zakłócić ślubną ceremonię Justina i jego ukochanej?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz