~ Amelia ~
Po
powrocie do domu mojej cioci od razu skierowałam się na górę, ponieważ jeszcze
dziś wieczorem razem z
Bieberem mieliśmy wyjechać do Stanów.
Miałam szczęście,
bo suknię ślubną już wcześniej wysłałam Cait i resztę rzeczy potrzebnych na mój
ślub.
Wiedziałam,
że moja siostra kombinuje, bo powiedziała, że to ona zajmie się kupnem bielizny
dla mnie na noc poślubną.
Szczerze to bałam się jej pomysłu, bo ona mogła wymyśleć wszystko.
Podeszłam
do swojej szafy i wyciągnęłam z niej ubrania. Poszłam do łazienki i ubrałam:
Później
zaczęłam pakować wszystkie swoje rzeczy. Justin leżał na moim łóżku i co chwile
podchodził do mnie, aby przeszkodzić. Ciągle mnie całował po szyi lub łaskotał mnie, aby mnie rozproszyć.
Zaczęłam
się śmiać z jego głupoty. Gdy skończyłam się pakować odwróciłam się do swojego
narzeczonego i musnęłam jego usta.
- Justin za
ile mamy samolot? – Spytałam z uśmiechem.
- Za pięć
godzin, więc zdążymy jeszcze coś zjeść. – Odparł pogodnie mój ukochany.
Uśmiechnęłam
się i złapałam rękę swojego narzeczonego. Zeszliśmy na dół i zaczęłam
przygotowywać obiad, bo mojej cioci jeszcze nie było w domu. Gdy wszystko było
gotowe nałożyłam nam danie na talerze.
Niedługo
później moja ciocia z wujkiem wrócili do domu. Niestety nie mieliśmy dużo czasu
na porozmawianie z nimi, bo chwilę później musieliśmy wyruszać w drogę, aby
zdążyć na samolot.
- Obiad macie
w kuchni. – Powiedziałam z uśmiechem, po czym podeszłam do cioci i wujka.
Mocno
przytuliłam się do każdego z nich w tym czasie Justin poszedł po bagaże.
-Do
zobaczenia na weselu. – Powiedziałam żegnając się z ciocią i wujkiem.
Wsiedliśmy
do mojego samochodu i ruszyliśmy na lotnisko. Szybko przeszliśmy przez odprawę
i udaliśmy się do prywatnego samolotu należącego do mojego narzeczonego.
Przez
cały lot z Justinem się wygłupialiśmy w samolocie i nawet nie myśleliśmy o tym,
że byliśmy zmęczeni.
Dopiero,
gdy wylądowaliśmy w Los Angeles zmęczenie dało o sobie znać. Na lotnisku czekał
na nas ochroniarz Justina, który odwiózł mnie do domu mojego rodzeństwa, a
później Justina zawiózł do jego domu.
Od razu
po wejściu do domu mojego rodzeństwa skierowałam się do pokoju. Wzięłam gorący
prysznic, rozczesałam swoje długie włosy i przebrałam się w piżamę:
Weszłam
do pokoju, położyłam się na łóżku. Wzięłam z szafki swój telefon, po czym
napisałam sms’ a do Justina na dobranoc.
Po
przeczytaniu skomentuj :)
Czy Selena zjawi się na ślubie swojego byłego
chłopaka?
Czy Gomez zmieni nastawienie, co do nowego związku
Justina?
Czy dziewczyny się zaprzyjaźnią?
Co było powodem takiego zachowania panny Gomez na
pierwszym spotkaniu dziewczyn?
Czy ktoś zakłuci ślubną ceremonię Biebera i jego
narzeczonej?
Co stanie się podczas przygotowań do ślubu?
Co Cait wymyśli na wieczór panieński?
Co chłopcy wymyślą na wieczór kawalerski dla Justina?
Super
OdpowiedzUsuń